A translation of mine

Podatki

Opodatkuj mu grunty, opodatkuj płacę,
Opodatkuj mu łóżko, w którym spać się kładzie,
Opodatkuj mu traktor, opodatkuj muła,
Naucz go, że podatki to święta reguła.

Opodatkuj mu kozę, opodatkuj krowę,
Opodatkuj mu spodnie i ubranie nowe,
Opodatkuj krawaty jego i koszule,
Opodatkuj mu pracę, brud, syf i w ogóle.

Opodatkuj mu tytoń akcyzami dwiema,
Niech wie, że ze skarbówką tutaj żartów nie ma.
Opodatkuj mu auto, opodatkuj trawę,
Opodatkuj mu drogi choćby i dziurawe.

Opodatkuj mu żywność, a także napoje,
Opodatkuj mu myśli, jak będzie miał swoje,
Opodatkuj mu colę, piwo i łyskacze,
I łzy też opodatkuj, jeżeli zapłacze.

Opodatkuj rachunki jeszcze i benzynę,
Opodatkuj gotówki najmniejszą drobinę,
Takie nałóż podatki, by wiedział gagatek,
Że nie będzie miał hajsu, jak spłaci podatek.

Większy haracz mu dowal, jeśli się zezłości;
Nim spotulnieje gałgan, duś go bez litości.
Opodatkuj mu trumnę, potem grób tak samo,
Opodatkuj mu ziemię, gdzie go pochowano.

I takie słowa napisz na szczycie mogiły,
„To podatki do śmierci mnie doprowadziły!”.
A gdy go już nie będzie, to nie traćmy głowy
I dowalmy mu jeszcze podatek spadkowy.

Autor nieznany, pewnie ukrywa się przed skarbówką.
Przekład: Jarek Zawadzki.
Tłumacz płaci podatki, więc się nie ukrywa.

Taxes

Tax his land, tax his wage,
Tax his bed in which he lays.
Tax his tractor, tax his mule,
Teach him taxes is the rule.

Tax his cow, tax his goat,
Tax his pants, tax his coat.
Tax his ties, tax his shirts,
Tax his work, tax his dirt.

Tax his chew, tax his smoke,
Teach him taxes are no joke.
Tax his car, tax his grass,
Tax the roads he must pass.

Tax his food, tax his drink,
Tax him if he tries to think.
Tax his sodas, tax his beers,
If he cries, tax his tears.

Tax his bills, tax his gas,
Tax his notes, tax his cash.
Tax him good and let him know
That after taxes, he has no dough.

If he hollers, tax him more,
Tax him until he’s good and sore.
Tax his coffin, tax his grave,
Tax the sod in which he lays.

Put these words upon his tomb,
"Taxes drove me to my doom!"
And when he’s gone, we won’t relax,
We’ll still be after the inheritance tax.

Author unknown, probably hiding from the IRS.